DZIENNIK ZE STANU WOJENNEGO (4)

zamieszki

24 grudnia 1981 roku

Dzisiaj jest wigilia i żeby nie przeszkadzać mamie w domu, poszedłem na długi spacer do miasta. Przy dawnym budynku Solidarności stało dwóch zomowców, na ulicach spostrzegłem też kilka wojskowych patroli z karabinami Kałasznikowa na plecach. Zawsze jak mijam takich chłopaków, odczuwam lęk, że któryś z nich wpadnie w szał i zacznie pruć pociskami gdzie popadnie.

Reagan powiedział, że obwieszczenia o stanie wojennym wydrukowano wcześniej w ZSRR. Zdzisław Rurarz – ambasador Polski w Japonii – poprosił o udzielenie mu azylu politycznego w USA.

Jaruzelski powiedział z okazji Bożego Narodzenia, że stan wojenny jest mniejszym złem od wojny domowej. Natomiast Jan Paweł II przyjął w Watykanie grupę kilkuset Polaków, mieszkających w Rzymie i pielgrzymów, których sytuacja w Polsce zatrzymała we Włoszech. Arcybiskup Poggi spotkał się z Jaruzelskim i przekazał mu list od papieża. Z kolei Prymas Polski wystosował list pasterski do wiernych, w którym przypomina, że jednym z obowiązków chrześcijanina jest stałe czuwanie i uczestniczenie w życiu publicznym. Rzecznik Departamentu Stanu USA stwierdził, że w Polsce nadal trwają strajki, miedzy innymi w zakładach azotowych w Puławach.

Jeszcze jeden dzień bez Aliny… Myślałem, że odezwie się i spędzimy razem wigilię, ale nic takiego się nie stało. Pewnie już ma innego chłopaka, albo skupiła się na nauce gramatyki, idiomów i słówek angielskich, tak jak to wielokrotnie robiła, by odsuwać się ode mnie. Nie mogłem spać w nocy i intensywnie o niej myślałem, a w mojej świadomości przesuwały się ruchome obrazy z naszych wspólnych lat.

            25 grudnia 1981 roku

Zakończył się strajk w kopalni „Ziemowit”, ale w „Piaście” górnicy nadal strajkują. W USA – na znak protestu i solidarności z Polską – wygaszono na dziesięć minut światła w domach i urzędach. Oświadczenia potępiające sytuację w Polsce złożyli: Zbigniew Brzeziński, Jerzy Giedroyć, Stefan Korboński, Jan Kott, Czesław Miłosz, Jerzy Mond, Stanisław Skrowaczewski, Piotr Słonimski, Leopold Tyrmand, Adam Ulam.

            26 grudnia 1981 roku

W kopalni „Piast” pod ziemią znajduje się jeszcze 1100 górników, którzy nie godzą się z wprowadzonym stanem wojennym. Solidarność wzywa w wydanym podziemnie biuletynie do stosowania biernego oporu. Według rozgłośni monachijskiej w Polsce są trzy dywizje sowieckie. Doszło do głodówek protestacyjnych w wojsku, a w Polsce utworzono 49 obozów dla internowanych – między innymi w ośrodku wczasowym w Drawsku Pomorskim, w więzieniu w Białołęce, w Arłamowie w Bieszczadach, w więzieniu MO w Warszawie (Pałac Mostowskich), gdzie trwa strajk głodowy, w Puszczy Kampinoskiej, koło Piszu, kobiety uwięziono w więzieniu w Olszynce Grochowskiej.

Jakbym nie mógł znaleźć w tym trudnym dla mnie i Polski czasie innej lektury, przeczytałem opowiadania Tadeusza Borowskiego. W głowie mi się nie mieści jak Niemcy mogli w taki sposób mordować całe narody. Musiało być coś patologicznego w ich psychice, bo normalny człowiek na widok stert trupów w komorach gazowych, nagich ciał targanych do krematoriów, nie wytrzymałby tego. Może dlatego Borowski po wojnie odebrał sobie życie – co za paradoks, ocalał w Oświęcimiu, by samemu sprowadzić na siebie śmierć.

Wolna Europa nadaje: Jan Paweł II podziękował za modlitwy i solidarność z Polską. Według biuletynu Solidarności były ofiary śmiertelne w Gdańsku i Wrocławiu. Obsługę niektórych kopalni na Śląsku przejęło wojsko. Wałęsę odwiedził Rakowski, który wyszedł ze spotkania bardzo poirytowany. Władze przeprowadzą czystkę w redakcjach dzienników i pośród nauczycieli. „Piast” strajkuje nadal. Dietrich Genscher zaapelował do przywódców ZSRR by nie przeszkadzali Polsce w przeprowadzaniu demokratycznych reform, zaapelował też o wycofanie wojsk sowieckich z Afganistanu. Breżniew miał wystosować list do Reagana, w odpowiedzi na planowane sankcje gospodarcze i polityczne. Od tygodnia trwa marsz trzydziestu Polaków, z Hamburga do Kolonii. Po przybyciu na miejsce, zacznie się głodówka w jednym z kościołów.

keakow

28 grudnia 1981

Byłem na nielegalnym spotkaniu w domu Siwca, na ul. Jaskółczej. Przybył Musiał, Derdowski, taki Kalina z polonistyki, Cielesz, gburowaty Banach, no i zaczęło się marudzenie. Założyliśmy Radę Redakcyjna konspiracyjnego pisma literackiego, była też mowa o antologii. Piwo, wino i wódka lały się szerokim strumieniem, mieszanka zrobiła swoje i po godzinie każdy zaczął gadać co innego, było też emfatyczne czytanie wierszy, aż wszystko skończyło się na podwórku domostwa Siwca, gdzie tym razem ja chciałem się zetrzeć z Derdowskim. Na szczęście jakoś mnie powstrzymali i rozeszliśmy się do domów. Podążałem z Musiałem Gnieźnieńską i zaproponowałem mu, że pokażę mu kilka niezwykłych miejsc na cmentarzu Świętej Trójcy, przy ul. Lotników. Okrążyliśmy nekropolię dookoła i na końcu pokazał mi grób swojego ojca, z wykrzywioną brzozą przy nim. Taka jak jego życie… – powiedział. Uścisnął mnie może zbyt wylewnie na pożegnanie i poszedł w dół ulicy Czerwonego Krzyża, a ja skierowałem się do domu, na Gałczyńskiego. To jest dziwny człowiek ten Musiał, z jednej strony manifestuje przyjaźń, a kiedyś po pijaku wygadał się, że napisał paskudną recenzję o moim pierwszym tomiku pt. Samobójcy spod wielkiego wozu. Bardzo na tym zależało jego kolesiowi z redakcji „Studenta” Marianowi Stali, a tytuł tekstu miał brzmieć „Poezja i krzepa”. Koniec końców nie wyekspediował tego do redakcji i jego „przyjaciel” nie doczekał się. Od paru ludzi dochodziły do mnie głosy, że Stala nie może znieść mojej aktywności i zapowiada „dowalenie” mi w „Studencie”. Zastanawia mnie, dlaczego Musiał wycofał się, chociaż napisał prześmiewczy tekst, ponoć akcentujący moje bicepsy w opozycji do intelektu?

Pisarze Günter Grass, Max Frisch, Elias Canetti, Dürrenmatt i Böll zaapelowali do Jaruzelskiego, żeby umożliwił wysłannikom Kościoła spotkanie z Kuroniem i Michnikiem, którzy są bardzo źle traktowani w miejscach internowania.

Czołowy rosyjski bojownik o prawa człowieka prof. Andriej Sacharow wrócił z więzienia do miasta Gorki, gdzie go zesłano. Przyczynił się do powstania bomby wodorowej, a potem widząc skutki wybuchów, odmówił dalszych prac nad nią i stał się bezkompromisowym dysydentem.

Zakończył się strajk w kopalni „Piast”. Były ambasador Rurarz powiedział, że to Związek Sowiecki przygotował akcję represyjną wobec narodu polskiego, a Jaruzelski jest zdrajcą, robiącym najbrudniejszą robotę w historii Polski. Stwierdził też, że już w marcu, po prowokacji bydgoskiej, kiedy pobito działaczy Solidarności, podczas sesji Wojewódzkiej Rady Narodowej, otrzymał depeszę od rządu, informującą o natychmiastowym wprowadzeniu stanu wojennego. Miało to miejsce 19 marca i napisałem po tym wydarzeniu sporo wierszy, między innymi jeden o Janie Rulewskim. Bardzo ten tekst nie podobał się Solińskiemu i radził jak najszybciej go podrzeć, albo spalić. Powiedział, że jest prymitywny i niepotrzebny, nikogo nie zainteresuje, a tylko ściągnie mi na głowę jakieś kłopoty. Nie jestem za bardzo strachliwy, ale to była wyraźna groźba – muszę się dokładniej przyglądać temu rudzielcowi.

Według ludzi bliskich Wałęsie, rozpoczął on strajk głodowy przed świętami, ale po namowach kolegów i wskazaniu mu, że jeszcze będzie w przyszłości potrzebny, zaczął przyjmować posiłki. Pomiędzy cywilami i wojskowymi we władzach polskich są tarcia i nie ma żadnych oznak, że zostanie zwołane Plenum partii. W Krakowie rozwiązano jakąś zbyt aktywną organizację partyjną. W okolicach Poznania skoncentrowano duże siły ZOMO i wojska. Wielka demonstracja odbyła się też w Chicago. Luigi Poggi, po wizycie w Polsce, zdał sprawozdanie papieżowi.

29 grudnia 1981 roku

Jest godzina 23.30 i przed chwilą niedaleko mojego bloku przejechało kilka czołgów. Stale też, na pobliskie lotnisko, latają helikoptery, jakieś samoloty transportowe, a apokaliptyczna atmosfera skłoniła mnie do pisania tekstów w konwencji fantastyki , które nazywam roboczo Piloci ultrafioletowych dali. To historia dziwnych pilotów i tajemniczych wojen, nieustannie krążących w powietrzu helikopterów i przelatujących z hukiem odrzutowców. Wychowałem się na osiedlu graniczącym z wielkim lotniskiem i ryk startujących z dopalaczami samolotów był częstym odgłosem na naszym podwórku, ale teraz to się zwielokrotniło.

Słucham Wolnej Europy: Reagan wprowadził drastyczne sankcje przeciwko ZSRR i jest to kara za wprowadzenie stanu wojennego w Polsce – chociaż raz zachodni „przyjaciele” nas nie zdradzili. Nakazał realizować następujące działania: zawieszenie odnawiania i wydawania licencji na budowę sprzętu niezbędnego do wysyłania gazu do Europy Zachodniej. Zawieszenie dostaw zboża i ograniczenie dostępu do Amerykańskich portów dla sowieckich statków handlowych. Zawieszenie przyjmowania samolotów Aerofłotu do USA. Wstrzymanie wymiany naukowej. Komitet Zakupów ZSRR w USA zostaje rozwiązany.

Miały miejsce zakłócenia w pracy w Warszawie, Katowicach i na Wybrzeżu, aresztowano też dwunastu przywódców strajku w kopalni „Piast”. W TV Urban zaprzeczył zachodnim doniesieniom, że Kuroń i Michnik są źle traktowani. Potwierdził natomiast, że podczas zamieszek w Gdańsku zabito jednego robotnika. Świnia z tego Urbana, który uchodził przez lata za postępowego dziennikarza, a teraz jest tubą WRON-y.

Według Rurarza następuje rozkład PZPR-u w Polsce. W Paryżu Międzynarodówka Socjalistyczna wydała ostre oświadczenie domagające się swobody działania dla Solidarności.

Mario Vargas Llosa urządził demonstrację w Limie i przeszedł w marszu protestacyjnym wraz z pięćdziesięcioma tysiącami robotników peruwiańskich. Z kolei „San Francisco Examiner” zamieścił wywiad z Miłoszem, który powiedział: Jestem głęboko oddany Wałęsie i Solidarności i wielu intelektualistów myśli tak samo. Chaos gospodarczy w Polsce został spowodowany taktyką rządu, a Solidarność próbowała ratować kraj. Do upadku gospodarczego PRL-u przyczynił się przede wszystkim eksport towarów po obniżonych cenach do ZSRR. Według Miłosza: Jawna, czy też podziemna Solidarność, będzie silniejsza od wszystkich junt razem wziętych.

Rakowski jutro ma spotkać z Genscherem. Kołakowski i Smolar określili wprowadzenie stanu wojennego w Polsce jako wojnę z własnym społeczeństwem. Rząd PRL-u robi brudna robotę za ZSRR, który po interwencji w Afganistanie nie może wysłać czołgów do naszego kraju.

30 grudnia 1981 roku

Rakowski spotkał się w Bonn z Genscherem, ale komunikatu nie wydano. Spotkałem na moim osiedlu Derdowskiego i powiedział mi, że podobno zatłukli w jakimś więzieniu Rulewskiego. Ale potem dodał, że informacja jest bardzo niepewna. Krzychu regularnie podąża do domu rodziców na Jarach i czasami obserwuję go z ukrycia. Za każdym razem widać na jego twarzy, że intensywnie myśli, coś rozważa, czegoś wypatruje, gdy tak prze do przodu. Tak coś mieli w mózgu, że często nie zauważa mnie stojącego w kolejce po gazety, przy kiosku Ruchu.

            31 grudnia

Radiostacje podają, że rozmowy Rakowskiego w Niemczech zakończyły się sukcesem, ale jednocześnie pojawia się informacja, że władze wojskowe zaproponowały podwyżki, które trzykrotnie mają podnieść koszty utrzymania w Polsce. Margaret Thatcher i Helmut Schmidt, wobec kryzysu w Polsce, opowiedzieli się za jednością państw zachodnich w stosunku do ZSRR. Mitterand wyraził w telewizji francuskiej solidarność z narodem Polskim. Według niezależnych mediów w fabryce amunicji w Pionkach pod Radomiem trwa strajk i oddziały ZOMO oraz wojska otoczyły zakład.

Wolna Europa podaje, że 17 grudnia w Gdańsku kolumna czołgów zmusiła demonstrantów do skakania z wiaduktu. Jeden czołg miał się ześliznąć ze skarpy i zabić całą załogę. W Stoczni im. Lenina zmusza się robotników do podpisywania deklaracji o wystąpieniu z Solidarności. List papieża do Jaruzelskiego został źle przyjęty przez rząd PRL-u, a misja biskupa Poggi’ego nie dała żadnych rezultatów. Włoska Partia Komunistyczna ponownie potępiła wojskowy zamach stanu w Polsce. Grupa polskich marynarzy opuściła statek w Panamie i poprosiła o azyl polityczny. Partyjny, robociarski gracz Barcikowski, z charakterystyczną grzywką robociarza z lat pięćdziesiątych, powiedział, że partia utrzyma dawną rangę.

z16820842Q,W-latach-80--armatki-wodne-obok-transporterow--gaz

            1 stycznia 1982 roku

Papież Jan Paweł II wyraził pełne poparcie dla ruchu Solidarności w Polsce: Solidarność jako niezależny związek zawodowy, jest częścią dziedzictwa polskich robotników, dziedzictwa robotników całego świata.

Zbigniew Bujak zaapelował do żołnierzy i milicjantów, by kierowali się sumieniem przy wykonywaniu swoich czynności. Trwa czystka wśród dziennikarzy. Redaktor naczelny „Kuriera Polskiego” odmówił podpisania aktu uległości.

Reagan powiedział, że komunizm zbankrutował, a z kolei, forowany przez Kreml komentator polityczny Arbatow, stwierdził na łamach „Prawdy”, że jastrzębie w rządzie USA programują kryzys w Polsce, by utrzymać się przy władzy. 63 marynarzy polskich poprosiło o azyl w Kanadzie.

            2 stycznia 1982 roku

Rozpętano nową nagonkę – tym razem wobec NZS-u. Niektórzy koledzy widzą w tym zapowiedź całościowego wznowienia zajęć na uczelni. Od czwartego stycznia wznawiają naukę czwarte roczniki, które muszą przygotować prace magisterskie.

            3 stycznia 1982 roku

Genscher ma jutro udać się do Waszyngtonu, by wziąć udział w rozmowach Schmidta z Reaganem na temat sytuacji w Polsce. „The Spectator” analizuje osobę Jaruzelskiego, zomowców nazywając chuliganami z UB, nocnymi stworzeniami, nocy długich pałek. Autor artykułu nie wyklucza, że Polska może zostać podzielona między NRD a ZSRR.

Dwudziestopięcioletni syn Rakowskiego zwrócił się o azyl polityczny w RFN, skąd chce wraz z rodziną wyemigrować do Australii. Stwierdził przy tym, że jego decyzja nie ma nic wspólnego z ojcem. Z kolei Wałęsa miał zgodzić się na rozmowy z juntą, pod warunkiem, że zwolnione zostaną osoby z Krajowej Komisji Porozumiewawczej. BBC kolportuje na cały świat powiedzenie Wałęsy: W Polsce każdy jest wodzem. Podobno trzymają go teraz w budynku MSW na Rakowickiej w Warszawie. Jaruzelski zaprosił na spotkanie do Warszawy ambasadorów dziesięciu państw członkowskich EWG.

Według nowego biuletynu Solidarności, od wprowadzenia stanu wojennego, w dwudziestu zakładach w kraju, praca nie przebiega normalnie. Rządy zachodnich państw europejskich na razie nie przyłączyły się do sankcji USA wobec Polski.

            4 stycznia 1982 roku

EWG ostrzegła ZSRR i inne państwa socjalistyczne, by nie ingerowały w sprawy Polski. Nie uchwalono jednak żadnych sankcji, a Jaruzelski spotkał się z ambasadorami państw EWG. Leo Tindemans określił to spotkanie jako tragiczne. Z kolei Stany Zjednoczone opublikowały dokument, w którym w chronologiczny sposób przedstawiają ingerencję ZSRR i innych państw socjalistycznych w Polsce.

Jutro w dziesięciu województwach zostaną włączone telefony i teleksy. Podobno tylko połowę robotników przyjęto z powrotem do pracy w Stoczni im. Lenina. Rozpoczęła się też rozprawa trzech członków Solidarności, organizatorów strajku w Hucie Warszawa, w tym Karola Szadurskiego. Trzystu więźniów w Białołęce złożyło protest z powodu pogorszenia się warunków w tym obozie. Kościół zorganizował odwiedziny rodzin u internowanych. Pojawiają się informacje, że w Nowej Hucie milicja użyła przeciwko robotnikom specjalnie szkolonych psów. Wolna Europa podaje, że podczas starć z milicją w kopalni „Manifest Lipcowy” w Jastrzębiu zginęło co najmniej czternaście osób (informacja podana za biuletynem Solidarności, wydanym 28 grudnia). Na południu Polski żołnierz zastrzelił przełożonego po otrzymaniu wiadomości o zabiciu górników w kopalni „Wujek”. Działacze opozycyjni zwrócili się do społeczeństwa o noszenie czarnych opasek, co ma być znakiem, że Solidarność stale istnieje. Rakowski oskarżył Wałęsę, że w poprzednim okresie zajmował nierealistyczne stanowisko.

5 stycznia 1982

PAP podała, że działacze Solidarności i innych związków zebrali się w gmachu Rady Ministrów i prowadzą rozmowy z rządem. Ogłoszono bezwarunkowe rozwiązanie NZS-u. W Waszyngtonie Schmidt prowadzi rozmowy z Reaganem na temat Polski, a Józef Czyrek złoży wizytę w ZSRR. Zachodni technicy zlokalizowali stacje zagłuszania audycji BBC, Voice of America i Wolnej Europy. Znajdują się one w Związku Sowieckim, w Smoleńsku i Kaliningradzie.

W Warszawie rozpoczął się proces Macieja Szczepańskiego – Przewodniczącego Komitety ds. radia i Telewizji, głównego wykonawcy zadań w ramach propagandy sukcesu Edwarda Gierka. Telewizja robi wokół tego wiele szumu, jakby „Krwawy Maciek” miał być przeciwwagą dla zbrodni stanu wojennego. Rozgłośnie podają, że jedną z ofiar ZOMO, podczas wtargnięcia na teren Politechniki Wrocławskiej, miał być Dziekan Wydziału Matematyki, którego pchnięto brutalnie na jakiś duży stół, gdy próbował bronić studentów. Prymas Glemp powiedział w homilii: Każdy człowiek ma prawo do własnego sumienia.

Ponoć jest strajk głodowy w więzieniu w Białołęce, gdzie uwięziono między innymi Kuronia i Gwiazdę. Reagan i Schmidt nie ustalili nowych wspólnych sankcji wobec ZSRR. W Polsce ma miejsce oczyszczanie szeregów PZPR z rewizjonistów i zwolenników Solidarności.

Dziwny telefon od Joanny Mieszko-Wiórkiewicz, przyjaciółki Ryszarda Kapuścińskiego i Musiała, domagającej się ode mnie zwrotu albumu malarstwa Daliego, który kiedyś udostępnił mi Musiał. Dawno mu go oddałem, ale pewnie ktoś „pożyczył” go od niego po cichu i ten skojarzył, że był w moich rękach. Tylko dwa razy miałem do czynienia z tą dziewczyną, podczas posiedzeń Koła Młodych Związku Literatów Polskich. Była bezczelna i natarczywa przez telefon – nie przyjmowała też do wiadomości, że już dawno ten album zwróciłem Musiałowi.

6 stycznia 1982

Ambasadorowi ZSRR w Wielkiej Brytanii – Wiktorowi Popowowi – wręczono protest rządu tego kraju w związku z zakłócaniem audycji radia BBC w języku polskim, stwierdzono, że jest to złamanie konferencji helsińskich (1973–1975). Mam z tego powodu nieustający problem, bo audycje w moim radiu stale umykają, a zamiast głosu spikerów pojawia się tężejący łomot. I to jest prawdziwy ruski hymn…

Aleksander Haig: Mimo wydarzeń w Polsce, należy zachować otwarte linie łączności między Wschodem i Zachodem; rokowania genewskie będą kontynuowane.

Drugi, starszy syn Rakowskiego, stara się o azyl polityczny w Hiszpanii. Papież wezwał władze rumuńskie, żeby pozwalały swobodnie uprawiać praktyki religijne Rumunom, wyznania Kościoła Obrządku Wschodniego.

Szeregi PZPR zmniejszyły się o połowę i liczą obecnie niespełna milion członków. W 1981 roku po powstaniu Solidarności z szeregów partii wystąpiło 850 tys. członków. Wolna Europa podaje, że ocenzurowano w prasie i telewizji wypowiedź jakiegoś członka KC, który opowiedział o tych wystąpieniach z organizacji. Podobno Wałęsa nadal odmawia rozmów z rządem.

„Der Spiegel” cytuje wypowiedź Rakowskiego: Wprowadzenie stanu wojennego było ostatnią kartą przetargową w ręku rządu PRL, dla ochrony suwerenności kraju w łonie Układu warszawskiego. Francja potwierdziła, że będzie dalej wysyłać pomoc dla Polski. Stanisław Opałko (PZPR) wezwał w Tarnowie do przeprowadzenia czystki w partii. ZSRR i Polska podpisały umowę handlową i Rosjanie udzielą nam kredytu w wysokości 2,7 miliona rubli. Korespondent PAP w Bukareszcie uciekł do Austrii i poprosił o azyl polityczny. Japonia skrytykowała postępowanie ZSRR w Polsce.

Tym razem dzwonił Musiał i domagał się zwrotu albumu Daliego. Jeszcze raz powiedziałem, że dawno mu go zwróciłem i pewnie leży gdzieś pod stertą papierów w jego pokoju. W końcu jakoś to przyjął, a potem zapraszał mnie wylewnie na spotkanie z przyjaciółmi w mieszkaniu jakiegoś Piotra, który mieszka nieopodal szpitala i cmentarza pomordowanych, na górnej skarpie miasta. Zachwalał mi nieziemski widok z okien kawalerki tego kolegi. Mama spytała, co ten Musiał tak do ciebie wydzwania, więc powiedziałem jej, że to bydgoski poeta i lekarz. Swoją drogą mam już go dosyć, bo jestem człowiekiem konkretów, a on jest chybotliwy jak witka na wietrze.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: