Gęsty smutek oblepił mnie przed katedrą
w Antwerpii
przed godziną byłem w domu Rubensa
i widziałem wiele jego obrazów
ale najdłużej patrzyłem na uśmiercone homary
bażanty pawie kraby i na bezwładne zające
na płótnach Fransa Snydersa
Rubens malował w martwym
przepychu i sławie –
Snyders tworzył żywe konstelacje
bezwładnych istot –
jeden i drugi skruszeli w czerni
złocie i gorzkim szkarłacie
siedemnastego stulecia
spopieleli w błękicie
i bieli milczącej
śmierci
Antwerpia 2013
Skomentuj