
Dwuczęściowa powieść Agnieszki Angeliki Cabanek jest jej ambitnym debiutem prozatorskim, od razu zakrojonym na szeroką skalę. To obszerna, wielowymiarowa narracja prezentująca główną bohaterkę – Karolinę – w czasach dziecinnych i w trakcie studiów. Jak w kalejdoskopie migają tutaj zdarzenia i twarze, pojawiają się trudne sytuacje, dramatyczne rozwiązania i zwroty akcji. Niezmienne pozostaje nastawienie bohaterki do świata i jej próby obłaskawiania go, znajdowania dobrych rozwiązań i kompromisów. Jej cierpienia charakterystyczne są dla dziewcząt dojrzewających w rozbitych rodzinach, a zarazem stanowią element różnicujący, powodujący, że szybko pojawia się u niej wyższa świadomość celów i dążeń. Ona chciałaby by wszystko było dobre i ciepłe, łaknie przyjaźni i spełnienia i nawet w skrajnych sytuacjach szuka pozytywów, próbuje usprawiedliwiać członków rodziny i osoby z najbliższego otoczenia. Jej walka o godne życie i przeniesie w przyszłość wyjątkowej świadomości, zaczyna się wcześnie, a potem staje się wręcz dręczącą dyrektywą istnienia. Choć trudności piętrzą się nieustannie, choć zawodzą ją najbliżsi i przyjaciółki, nic nie potrafi sprowadzić jej z obranej drogi. Wyraziste są tutaj wyznaczniki jej świadomości, która mądrze prowadzi ją poprzez szkoły i studia, pisanie pracy magisterskiej i wreszcie – jej obronę. Ale jest to też poszukiwanie szczęścia, które pojawia się dopiero na końcu powieści. Po wielu burzach i tarapatach, Karolina znajduje bliskiego sobie człowieka, cieszy się ze stabilizacji koleżanek i jasno patrzy w przyszłość.
Wartością książki Cabanek jest żywa narracja, dobrze rozwijająca się i zaciekawiająca czytelnika, a nade wszystko próba opowiedzenia świata w jego najintymniejszych żeńskich tajniach. Do tego dochodzi spora znajomość psychologii i związków międzyludzkich, a także chęć dopowiadania dalszych ciągów do życiorysów spotkanych ludzi. To uporządkowanie światów i wyodrębnianie sytuacji modelowych łączy się z potrzebą bliskości i nieustannego potwierdzania, że ludzie w końcu się znajdują, a potem wzajemnie się wspierają w drodze przez życie. Ktokolwiek myśli o sensownym konstruowaniu swoich losów, nie może zakładać, że nie pojawią się trudności, ale też musi się im przeciwstawiać, walczyć o siebie i o własną przyszłość. Mamy zatem tutaj do czynienia z intymnym zapisem, dziennikiem dwóch wyraziście wyodrębnionych okresów istnienia. Jesteśmy świadkami tego, jak Karolina dojrzewa, wydobywa swoją świadomość z okresu dziecinnego i kształtuje ją w konfrontacji z szybko zbliżającą się, a potem rozgrywającą się dorosłością. Jasne spojrzenie sonduje przestrzeń wokół niej, a zarazem – niczym snopy reflektora – oświetla dalsze obszary, wyodrębniając to, co najistotniejsze i przedkładając czytelnikowi modelowy kształt zdarzeń. Sporo tutaj rekonstrukcji pamięciowych, ale też wyraźnie widać pisarską dążność konstrukcyjną i chęć zaciekawienia czytelnika, który bywa przecież wybredny. Dlatego w drugiej części pojawiają się wydarzenia dramatyczne, a bohaterowie trafiają do szpitala, próbują popełnić samobójstwo lub jak najdalej uciekają od ludzi – ot, samo życie, z jego bolesnymi przyspieszeniami. Ale też ukazana została tutaj dobra strona charakterów i punkty dojścia dla poszczególnych fabuł mają wymiar pozytywny, każą wierzyć, że wszystko się ułoży i zostanie uporządkowane przez czas. Nawet śmierć bliskiej cioci, zostanie wpisana w ów ład – od dawien dawna dostrzegalny i stający się elementem naturalnego przemijania. Tylko czasami Karolina zapłacze nad sobą i światem, ale zaraz się pozbiera i stanie naprzeciw nowych wyzwań.
Debiut prozatorski jest pierwszą próbą wejścia w obręb literatury i stanowi zwykle zapowiedź dalszych publikacji. W tym przypadku mamy do czynienia z wyrazistą tendencją narracyjną, która zaowocuje zapewne jeszcze szerszymi panoramami świata. Jako rekonesans literacki, stanowi zarazem spore osiągnięcie na określonym poziomie rozwoju twórczego i godne jest polecenia czytelnikom, krytykom, osobom szukającym odpowiedzi na dręczące pytania egzystencji i tym, którzy pragną odpocząć od świata, zagłębiając się w lekturze wprowadzającej do niego ład. Największą wartością tej powieści jest jej niezwykły oddech narracyjny, lekkość sformułowań i umiejętność opowiadania. Można zatem czytać ją po kawałku, rozdziałami i wracać jak do ożywczego źródła, ale też warto zadać sobie nieco trudu i zagłębić się w lekturze całościowej. Zauważymy wtedy sprawność pisarską Agnieszki Angeliki Cabanek, jej dążność do wyodrębnienia cząstek życiorysów i zamknięcia ich na pewnym poziomie egzystencjalnym. To jest zarazem pożegnanie z dzieciństwem i młodzieńczością, to zapowiedź wejścia do świata ludzi dorosłych i w pełni ukształtowanych mentalnie. Trudności hartują charaktery, a osiągnięte cele przydają pewności siebie i nakazują podążać dalej – konsekwentnie i z przekonaniem, że życie ma jakiś wyższy sens i nigdy się nie powtórzy po raz drugi. Czytelnik też ma swoje pierwiastkowe doświadczenia i jeśli bierze do ręki jakąś powieść, pragnie znaleźć w niej odpowiedzi na dręczące go pytania egzystencjalne. W utworze tym znajdzie ich wiele, ale też będzie musiał ustosunkować się do prezentowanej wizji świata, niedoskonałego i krzywdzącego najwrażliwsze byty, a jednocześnie stale rekreowanego wyobraźnią i obdarzanego, przebijającą się poprzez zło, dobrą myślą. Fascynująca lektura, poruszające problemy, prawda o dojrzewaniu i ludzkich losach, a nade wszystko odważna próba stania się pisarką i wzniesienia jednostkowych doznań do wymiarów modelowych, określonego czasu ludzkiego i wyraziście wyodrębnionej przestrzeni.
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…